niedziela, 15 sierpnia 2010
niedziela, 20 czerwca 2010
Misie-pysie
Już jakiś czas temu takie oto misie powędrowały w daleką podróż, do małego Jakoba. Mam nadzieję, że się spodobały.
Misie uszyte są z lnu i mają na brzuszkach wyhaftowane krzyżykiem serduszka.
Oczywiście obowiązkowa "personalizacja" czyli imię, żeby było wiadomo do kogo należą misiaki ;)) No i serducha, drewniane, w niebieską kratkę, jak na chłopczyka przystało.
sobota, 19 czerwca 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)